Witam w moim małym, wirtualnym świecie wierszy z przymrużeniem oka (nawet niedawno podbitego, ale nikt mnie nie pobił :-) !
Mieszkam w mieście w którym od kilkuset lat znajduje się pewien zabytek (kto wie jakie to miasto?)
Dla tych, co nie wiedzą, wystarczy nacisnąć na zdjęcie naszej wieży i zaraz się dowiecie :-)
(ona jest naprawdę taka krzywa)
Poza tym, nasze miasto onegdaj nazywało się dokładnie tak samo jak gentleman (a może dżentelmen?) ze zdjęcia poniżej:
Pewnego dnia, kilkanaście lat temu poczułem potrzebę zapisania słów, które ku mojemu zdziwieniu stały się wierszem. Niektórzy nazywają to co piszę "częstochowskimi rymowankami" (mieszkańców miasta Częstochowa przepraszam - nie ja ten zwrot wymyśliłem).
Inni twierdzą, że są za długie (tutaj polecam znany portal od krótkich wypowiedzi, używany namiętnie szczególnie przez polityków). Zwał jak zwał, moje wierszyki są i będą właśnie takie: obciachowe i staromodnie rymowane...
Choć czasem zdarzają się wyjątki.
Piszę też piosenki. Sam też je śpiewam z gitarą (cytuję klasyka: "śpiewać każdy może..."). Ale to już inna śpiewka... Nimi też niedługo się podzielę.
Teraz czas, żeby je nagrać.
A tymczasem zapraszam do lektury moich rymowanek i pozdrawiam!
P.S. Moja strona nie wyglądałaby tak wesoło, gdyby nie świetne rysunki autorstwa Dariusza Szubryta!