Piotr Kanarek
Czasem, kiedy nie śpię, wieczorową porą,
Myślę sobie o tym, skąd się dzieci biorą.
Trudno żebym o tym cokolwiek wiedziała,
Kiedy wszyscy mówią, że jestem za mała!
Zapytasz rodziców, to po krótkiej chwili,
Robią dziwne miny, jakby się wstydzili.
Nie wiem, czego o tym nie chcą mi powiedzieć,
Ja jestem ciekawska, więc chciałabym wiedzieć!
To jest dziwna sprawa, bo nie wiem dlaczego,
Każdy dookoła mówi coś innego:
Jest na przykład pani, co mi w koło klepie,
Że je za pieniądze można kupić w sklepie.
Przecież w różnych sklepach już z mamą bywałam,
Jednak sklepu z dziećmi nigdy nie widziałam!
Może nie mam racji – niech mnie ktoś oświeci,
Czy są takie sklepy, gdzie sprzedają dzieci?
Inni mówią o tym, że bociany białe,
W swych czerwonych dziobach noszą dzieci małe.
I od poniedziałku, do samego piątku,
Przynoszą je ludziom w mały zawiniątku.
...A ponoć bociany w Afryce zimują,
I do nas na wiosnę stamtąd przylatują.
Więc to wyjaśnienie też jest raczej marne:
Przecież w Polsce dzieci wcale nie są czarne!
Ktoś inny powiedział – być może w przedszkolu,
Że dzieciaki znajdziesz na kapusty polu.
Lecz ja wam się przyznam – całkiem zresztą szczerze:
Że ja w tę kapustę zupełnie nie wierzę!
Ta sprawa z kapustą wygląda żałośnie,
Bo w Afryce czarnej kapusta nie rośnie!
Więc z braku kapusty rodzi się pytanie:
Skąd swe małe dzieci biorą Afrykanie?
Choć wersja z kapustą pewnie jest zmyślona,
Jednak w Polsce sensu nie jest pozbawiona.
Mogłaby tłumaczyć w domysłów chaosie...
Czemu się Polacy kochają w bigosie!
Wersji jest więc kilka, czas do przodu leci,
A ja dalej nie wiem skąd się biorą dzieci!
W końcu moja mama dziś mi wyjaśniła:
Że mnie w swoim brzuchu długi czas nosiła.
W to chyba uwierzę, mama mnie nie kłamie,
Już widziałam z brzuchem na ulicach panie.
Lecz ja znowu brzęczę jak mucha przy uchu:
Skąd ja w twoim mamo znalazłam się brzuchu?
Mama nie chce mówić – mała to pociecha,
I dlaczego tata dziwnie się uśmiecha?
Może ktoś mi powie (oddam lalkę za to),
Co z mym urodzeniem miał wspólnego tato..?
…I znów wszyscy milczą jakby byli w zmowie.
Skąd się biorą dzieci?! Kto mi w końcu powie?!
09.09.2004